środa, 23 marca 2011

Rozdział 31 : Zapomnę....

Gdy doleciałam zakwaterowałam się w byle jakim hotelu zajęłam się poszukiwaniem mieszkania Ten bardzo przypadł mi do gustu
-Jak się nazywa o ten? - zapytałam panią Shas która doradzała mi w wyborze
-Lilina wiedziałam że ci się spodoba - uśmiechnęła się -to jak kupujesz?
-Tak - postanowiłam
-No dobrze :) To tu masz wszelkie dane za dom płacisz co dwa miesiące 5 tysięcy.. Dasz radę?
-Tak - nadal byłam smutna nie mogłam zapomnieć ;(
Z biura nieruchomości z kluczykami i adresem do nowego domu poszłam do banku mama Agi i moja wysłały mi pieniądze żebym mogła urządzić się tutaj wypłaciłam pieniądze i poszłam załatwic wszystko co potrzebne jeszcze tydzień będę mieszkać w Hotelu....Wybrałam bardzo ładne wnętrza u projektantki ;) Może to mi pomorze otrząsnąć się z Bieber Fever ;(

To będzie mój pokój Klik
Garderoba Klik
To łazienka moja przy pokoju Kilk
Kuchnia  Klik
Salon Klik
Łazienka dla gości (których nie będzie) Klik
I pokój gościnny  Klik
Basen w domu Klik
 Tak to się prezentuję....Wreszcie się wprowadziłam dziwnie tu cicho i smutno ;( Nie zapomnę bo tylko gdy włączę TV jest coś o nim ;( O tym całym zamieszaniu...Nie mam się do kogo odezwać czasami rozmawiam z Trojaczkami przez Skype albo GG nie odczytuję wiadomości od Chrisa Justin Cat  Agi na facebooku ani twiterze ;( Boję się odzywam się częściej do mamy ;( po-prostu jakoś idzie ale nie jest łatwo :(  Lau zaproponowała mi prace u niej w zespole :D Teraz gramy w Poniedziałki Środy Czwartki i Niedziele w 4 klubach dużo zarabiamy bo bo 3000 pesos za jeden występ :D Trochę się relaksuję ale i tak nie mogę zapomnieć gdy opowiedziałam o tym Lauri powiedziała ze dobrze zrobiłam wyjeżdżając tu...Tak miną rok powoli moje rany się zagajały  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Można także dodawać komentarze Anonimowo i/lub podpisać nickiem od twitera . :d