piątek, 11 marca 2011

Rozdział 16 : Walentynki ;(

Nie chciałam żeby ten dzień nadszedł no trudno musiał Zadzwoniłam do taty złożyłam życzenia bo ma w ten dzień urodziny....Nie chciałam się nigdzie ruszyć znów łzy napływały mi do oczu ale wtedy wszedł Maciek
-Wszystkiego naj Bella ;smajl buzi w polik; To dla ciebie gdy byliśmy na lodach powiedziałaś że jest śliczna a więc ją kupiłem zobaczysz ją? Klik
-Jest świetna dzięki ;**
-A i jeszcze coś ;smajl;
-Tak Maciuśś ;p
-Ktoś wysłał ci paczkę
-Aha dzięki ;smajl;
Wyszedł otworzyłam paczkę był tam liścik i coś takiego Klik
"Wiedziałem że zawsze to chciałaś Wszystkiego naj ;** Twój na..."
-Zawsze powiedziałam ;( Nie wiedziałam og kogo to może być Tylko Doczep Wiedział o tym że marzę o diamenciku ;( Założyłam oba prezenty i weszła Aga
-Bell pomocy!! Idę z Dominikiem na kolację i do kina co mam założyć Pomocy!!!
-No nie wiem ymmmm ;** ;smajl; chodźmy to tw garderoby
Wybrałam jej śliczny strój Klik ;)
-Podoba ci się?
-No jasne kochanie
Weszłam pod prysznic Aga też i znów przyszła
-Umalujesz i uczeszesz mnie?
-Chodź do mnie ;smajl;
Zrobiłam jej pofalowanego kucyka i lekki makijaż. Siedziałam sama i oglądałam TV wpadł doczep weszczeżył się i powiedział
-Pomożesz?
Z Doczepem było łatwo ;) 30 min i gotowa Klik potem ubierałam Karolinę Klik na szczęście zrezygnowała z tego swojego hip-hopowego stroju ;p  Wszyscy wyszli zostałam sama przebrałam się w To zapaliłam świeczki nastawiłam sobie romantyczną muzykę rozsypałam płatki róży zrobiłam spaghetti i myslałam
-Ale romantycznie tylko szkoda że sama ;( - było mi tak dziwnie wyłączyłam muzykę i włączyłam kino Bollywood oglądałam sobie i zadzwonił dzwonek....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Można także dodawać komentarze Anonimowo i/lub podpisać nickiem od twitera . :d