poniedziałek, 24 października 2011

Rozdział 65 - Niespodzianka dla Justina

Rano szybko się ogarnęłam , zjadłam śniadanie i poszłam do salonu tatuaży razem z Mamą Justina . Skarbek o niczym nie wiedział i spał sobie smacznie . Pani w salonie bardzo się zdziwiła że taka młoda dziewczyna chce zrobić sobie tatuaż . Wytłumaczyłam co dokładnie chcę.
-Dwa tatuaże na pierwszy raz .? Nie uważasz że to trochę za szybko .?
-Nie chcę zrobić niespodziankę komuś ważnemu .
-Nadgarstek jest bolesnym miejscem a kark już wg. 
-Proszę pani wiem co robię .  Tu są moje rysunki , na nadgarstku będzie to a na karku o to . 
pokazałam moje rysunki 
-No dobrze , poczekaj chwilkę trochę je ulepszę i już zaczynamy.
-Dobrze . 
-Bella , złotko czy na-pewno chcesz to zrobić ? - Zapytała Mama
-Tak , mamo chcę zrobić mu niespodziankę , wiem że to boli ale chcę tego
pani z salonu zaprosiła mnie usiadłam na fotelu związałam włosy i nachyliłam się . Zaczęło się strasznie bolało ale nie krzyczałam .. Poczerwieniałam i płakałam ale Mama trzymała mnie za rękę.
-Tło ma być czarne a napis czerwono -różowy .? - zapytała Pani
-Tak . 
Potem rozmawiałam z nią o tym jak poznała Justina i dlaczego to robię ...
-Skończyłam możesz zobaczyć się w lustrze .
Tatuaż był piękny na całym karku miałam gwiazdki (droga mleczna) i napis Na zawsze razem JB (J-Justin B-Bella) 
- Podoba ci się .? 
-Jest śliczny dziękuję Pani - uśmiechnęłam się i entuzjastycznie dałam pani nadgarstek , którego tatułowanie trwało połowię mniej i było naprawdę mniej bolesne ...
- Gotowe ślicznotko . Klik
-Jest , Są piękne. Dziękuję - popłakałam się  
Razem z Mamą poszłyśmy jeszcze do spożywczaka i wróciłyśmy do domu Jus Jeszcze Spał ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Można także dodawać komentarze Anonimowo i/lub podpisać nickiem od twitera . :d