- Jus.. Ja nie mogę uwierzyć... Boże nie wierzę ... To ty ... - Przytuliłam się do niego ..
-Tak to ja hehe ^^ . Tylko trochę wyższy i z innymi włosami ale to wciąż ja .. - dał mi buzi w polik
- Dlaczego mi to zrobiłeś .?
-Dla twojego dobra ...
- Ale to nie wyszło nam na dobre ...
-Tak wiem - powiedzał smutno Juss... - Ale nauczyłem się że bez ciebie to nie jest życie ...
- Juss ... wiesz co ^^.
-Słucham cię skarbie ...... - uśmiechnął się
-Lubię jak mówisz do mnie skarbie , kochanie ; ** .
-To chciałaś mi powiedzieć .?
-Nie... Kocham cię , wiesz. ?
-To chciałem usłyszeć... ;smajl;
-To dlaczego tego pierwszy nie powiedziałeś .? ;smutt;
-Bo jesteś z Jey ... ;smutt;
-Uuuuuuuu ..No tak ale wiesz on zrozumie , słonko .. bo ja nie wiedziałam myślałam że cię już nigdy nie zobaczę - pocałował mnie (!!!). - u tak jak bym nie wiedziała że to zrobisz . ;smajl;
-Nie mów tyle , jak tego nie chcesz ..
- A jak chcę .? ;smajl;
-Hymmm .. To wystarczy gadać jak landrynka . - pocałunek nr. 2
-Brakowało mi tego ... - wtuliłam się w niego żeby znów poczuć te jego perfumy i żeby poczuć jego ciepło...
Szliśmy tak w milczeniu aż do domu . Przed domem Jus zapytał ..
- To jesteśmy razem .?
-No powiedzmy że tak.
-Kocham cię ; * . - Kiss nr. 3 . ^^
-NIESPODZIANKA!!!!!!!!!!. - wydarli się wszyscy . Jak mnie znacie popłakałam się a Juss był strasznie zaskoczony wziął mnie na ręce i zaczął się ze mną kręcić ..
-przestań! - krzyczałam . - Kręci mi się w głowie !! - złapałam go za szyję bo bałam się że zachwilę mnie zrzuci ale na szczęście upadliśmy na kanapę .. Zabawa była przednia może dlatego że Jus był z nami ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Można także dodawać komentarze Anonimowo i/lub podpisać nickiem od twitera . :d